W okresie dojrzewania współczesne dziewczyny doświadczają kryzysu związanego z krytycznym postrzeganiem ich wyglądu. Po pierwsze, młodzież jest pod wpływem standardów piękna sugerowanych na ekranach telewizyjnych i okładkach czasopism, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu liczby zaburzeń odżywiania wśród dorastających dzieci.
To, jak nastolatka postrzega siebie w dużym stopniu, zależy od matki. Dr Sarah Odoherty, psycholog specjalizująca się w okresie dojrzewania, jest przekonana, że matki oddają swoje córki córkom, co wiąże się z negatywnym postrzeganiem siebie i nawet nie zdają sobie z tego sprawy.
Jeśli matka jest niezadowolona ze swojego wyglądu i wagi, wtedy jej córka doświadczy pewnego kompleksu niższości w stosunku do siebie. Niektóre kobiety nie mogą zapomnieć o swoim młodzieńczym cierpieniu z powodu nadwagi i dokładają wszelkich starań, aby uratować swoje dzieci przed tym. Inspirują horror przed każdą dodatkową kalorią. Z reguły kończy się anoreksją.
Z drugiej strony epidemia otyłości nabiera tempa na świecie. W Europie najczęstszą chorobą u dzieci jest nadwaga. Mumie albo przekarmiają swoje potomstwo, pokazując „nagrodę duszy”, gdy nie jest ona potrzebna, albo po prostu nie przestrzega się jej diety. Innymi słowy, większość matek spieszy się z jednej skrajności do drugiej, nie dając córkom żadnej szansy na określenie środkowej płaszczyzny.
Prawidłowe podejście polega na nauczeniu dzieci odpowiedzialności za ich zachowanie. Jeśli przejadasz się, będziesz miał nadwagę. Jeśli jesz rozsądnie, utrzymasz normalną masę ciała. Kompetentnie podchodzi do tego problemu Michelle Obama, zagorzała zwolenniczka zdrowego odżywiania i ćwiczeń. Omawiając z córkami takie pytania, podkreśla, że należy jeść w taki sposób, aby być zdrowym i nie szczupłym.