Prawdziwe historie od prawdziwych ludzi żyjących z RRMS
Chociaż to prawda, że stwardnienie rozsiane jest postępującą, trwającą całe życie chorobą, ogólna percepcja tego zmieniła się. Nie jest już uważane za wyrok śmierci lub coś, co natychmiast kończy życie. Dzięki pozytywnym postawom i nowym perspektywom ludzie, którzy od lat żyją z tą chorobą, robią to krok po kroku i radzą sobie z nią dzień po dniu.
George White, 35 - zdiagnozowany w 2008 roku
"Nauczysz się przyjmować guzy, siniaki i fale od środka i na zewnątrz. Nauczysz się radzić sobie z rzeczami w inny sposób i nie wpadać w panikę z powodu drobiazgów. Jedyne, czego nie mogę kontrolować, to to, jak dobrze lub źle chodzę każdego dnia. Ale jedyną rzeczą, którą mam pełną kontrolę nad każdym dniem, jest moja postawa i po prostu wybieram dobrą. "
Cynthia Diaz, 44 - zdiagnozowana w 2005 roku
"Wciąż mogę robić rzeczy sam. Tak, potrzebuję pomocy i dowiedziałem się, że jeśli potrzebuję pomocy, poproszę o nią. Wyzwania są na co dzień. Pewnego dnia mógłbym mieć dobry dzień, a następnego dnia mógłbym mieć zły dzień, ale po prostu akceptuję to, że muszę zwolnić. Muszę uzbroić się w cierpliwość, a ludzie też muszą być cierpliwi wobec mnie. "
Troy Menzel, 42 lata - Zdiagnozowany w 2005 roku
"Doszedłem do zrozumienia, że stwardnienie rozsiane nie jest prawie tak straszne, jak myślałem, że to będzie, MS jest życiem, stwardnienie rozsiane nie jest cudowne, ale właśnie to jest tym, czym jest.
Świat nie zatrzymuje się, gdy masz stwardnienie rozsiane. Świat trwa. Wciąż jest muzyka, wciąż są kaczki na stawie, wciąż jest niebieskie niebo, wciąż jest ocean, a to tylko jedna z najwspanialszych inspirujących rzeczy, z którymi się zetknąłem. "
Katherine Gibson, 46 lat - Zdiagnozowano w 2009 roku
"Naprawdę ufałem moim lekarzom, a kiedy powiedzieli, że będzie gorzej, zanim zrobi się lepiej, pomyślałem" Ale to się polepszy ". Więc to po prostu przechodzi przez to i czuję się teraz tak. Pojawia się tylko jeden symptom i po prostu podążam tą drogą.
Michelle Cammel, 47 - Diagnozowany w 2000 roku
"Musiałem nauczyć się mówić" nie "i uczyć się swojego ciała, ponieważ byłem tak przyzwyczajony, że chodzę, chodzę, chodzę. Jestem [byłym] szefem kuchni. Pracowałem 13 godzin dziennie na nogach. Musiałem przestać to robić, ale nauczyłem się z tym żyć. Nadal pracuję, wciąż jestem produktywny, a teraz wiem, że słucham swojego ciała. "