Oto jak rak piersi wpływa na moje życie społeczne

Pin
Send
Share
Send

Zdrowie i dobre samopoczucie dotykają każdego życia inaczej. To historie niektórych ludzi.

Choroba może wpływać na ciebie w sposób, którego inni nie zawsze są w stanie zrozumieć - bez względu na to, jak blisko są i bez względu na to, ile im o tym powiesz. Tylko ty wiesz, co dzieje się w twoim ciele. Może to spowodować obciążenie twoich przyjaźni i relacji ze współpracownikami i członkami rodziny.

Na Facebooku dotarliśmy do społeczności Living with Breast Cancer, aby dowiedzieć się, jaki wpływ może mieć rak piersi na zdolność danej osoby do nawiązywania kontaktu z innymi ludźmi oraz aby dowiedzieć się, jak nasza społeczność radzi sobie z tą nową dynamiką. Pytaliśmy: W jaki sposób rak wpłynął na twoje życie społeczne?

Oto odpowiedzi:

"To mnie zbankrutowało, straciłem pracę, dałem mi choroby autoimmunologiczne; ale dało mi też więcej wiary, wyeliminowało związki i zbliżyło mnie do moich synów. Uświadomiłem sobie, że czasami nie wiesz, jak silny jesteś, dopóki nie masz wyboru. "

- Shawna F., żyjąca z rakiem piersi

"Jeśli znajdziesz przynajmniej jednego przyjaciela, który rzeczywiście rozumie, jak trudne może to być i może tolerować twoje nastroje i kontrole na tobie, pielęgnuj je. Zauważyłem, że ci ludzie są [bardzo] rzadcy. "

- Melissa T., żyjąca z rakiem piersi

"Muszę powiedzieć, że rozwinąłem aspołeczne zachowanie. Nie celowo. Po trzech latach wszystko, w tym nadążanie za związkami, jest wyczerpujące. Psychicznie i fizycznie."

- Rosanna T., żyjąca z rakiem piersi

"Kiedy po raz pierwszy zdiagnozowano raka (przed zabiegiem i zabiegami) ludzie wydawali się mnie unikać, unikajcie mnie. Mogę tylko wierzyć, że uważali, że to było niezręczne lub zaraźliwe, czy coś. Później ludzie bardzo mi pomagali, przynosili mi posiłki w domu po operacji, itp. Pamiętam jednego drogiego przyjaciela, który przyszedł jeden dzień po swoich własnych leczeniu raka. W tym czasie nie chciałem nic jeść, a ona zapytała, czy jakieś jedzenie brzmi dobrze. Powiedziałem jej owoce kiwi, ale żaden z tych sklepów nie miał w tym czasie. Następnego dnia pojawiła się u moich drzwi z całą torbą pełną kiwi. Byłem tak wzruszony. Straciła swoją walkę z rakiem, ale ja miałem szczęście - siedem lat temu - i bez raka. Z naukowego punktu widzenia musiałem nauczyć się mówić ludziom, że potrzebuję drzemki, albo po prostu nie miałem siły, by robić pewne rzeczy, ale większość [rozumie]. Miałem raka pod koniec lat dwudziestych, a ta ostatnia bitwa była gorsza, w latach sześćdziesiątych. Wciąż tu jestem i chętnie budzę się każdego dnia i świętuję życie. Dla każdego, kto myśli, że mamogramy bolą, spróbuj chemo. Idź się wymeldować. "

- Mary M., żyjąca z rakiem piersi

"Nie zmieniło mnie to społecznie, stałem się bardziej introspekcyjny i wdzięczny. Jednak długo trwają skutki obrzęku limfatycznego i neuropatii. Ale szczęśliwy, że żyje. "

- Jackie K., żyjąca z rakiem piersi

"Jestem bardziej zamyślony wobec innych, którzy są lub przeszli przez to. Myślę. Jestem bardziej introspekcyjny na wiele sposobów. Nadal wykonywałem swoje prace artystyczne podczas wszystkich moich terapii i kontynuuję je dzisiaj. Myślę, że pomogło mi to, że jestem podłączony do ludzi z takimi samymi zainteresowaniami. Staram się teraz o tym nie myśleć, ale, oczywiście, ta mała nigglingowa myśl jest zawsze obecna - czy wróci? Cenię sobie każdego dnia bardziej niż kiedykolwiek. Jego miłosierdzie każdego dnia jest nowe. Wielka jest Jego wierność. "

- Wanda B., żyjąca z rakiem piersi

"Mniej tolerancji dla dramatu, głupoty i arogancji!"

Rozwiązania dla partnerów zdrowotnych

Uzyskaj odpowiedzi od lekarza w ciągu kilku minut

Masz pytania medyczne? Połącz się z doświadczonym lekarzem z certyfikatem zarządu online lub telefonicznie. Pediatrzy i inni specjaliści są dostępni 24/7.

- Leta D., żyjąca z rakiem piersi

"Nie czuję, że mogę robić plany, ponieważ nigdy nie wiem, jak się będę czuć z dnia na dzień".

- Marsha R., żyjąca z rakiem piersi

"Większość moich znajomych przestała dzwonić lub wysyłać SMS-y. Koniec z kartami lub ofertami pomocy. Moje leczenie trwa co najmniej do kwietnia, a wszyscy zaczęli po 2 lub 3 tygodniu ".

- Chandy C., żyjąca z rakiem piersi

"Cóż, właściwie straciłem starych znajomych i stworzyłem nowe. Zacząłem wstawać dla siebie, ponieważ przeżyłem cały ból i cierpienie związane z operacją i planem leczenia raka piersi, aby mnie źle traktować? Nie sądzę! Więc szybko się zmieniłem. Użytkownicy nie są zadowoleni, gdy jesteś chory. Nic nie możesz dla nich zrobić. Jednak prawdziwi ludzie są tam dla ciebie, pomagając ci. Tak właśnie stało się z moim życiem społecznym. Modliłem się też do Boga, aby przysłał mi dobrego towarzysza, który mógłby mi pomóc i współczuć dla mnie, a On to uczynił. Jestem za to wdzięczny! "

- Tammy S., żyjąca z rakiem piersi

Pin
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: The astounding athletic power of quadcopters | Raffaello D'Andrea (Lipiec 2024).