Hacki te sprawią, że pokochasz plażę, nawet z przewlekłą chorobą

Pin
Send
Share
Send

Dla większości ludzi wyjście na plażę wywołałoby radosne piski. Ale dla niektórych, a szczególnie dla osób ze stwardnieniem rozsianym, wycieczka na plażę następuje "Oh no!" I rzut oka.

Moi inni przyjaciele widzą plażę jako relaksujący dzień, ale dla każdego takiego jak ja, który ma przewlekłą i zwyrodniałą chorobę jak stwardnienie rozsiane, takie ogłoszenie może być piekłem.

Czemu? Ponieważ ciepło i stwardnienie rozsiane nie mieszają się. Dla tych z nas, którzy cierpią na przewlekłą chorobę, jest to podobne do ogłaszania, że ​​bierzemy udział w maratonie bez przeszkolenia - i z dzieckiem na plecach.

Ale nie ma strachu, doświadczenie jest tutaj! Ponieważ wyrosłem na tę chorobę, nauczyłem się, jak podejść do plaży w inteligentniejszy, proaktywny sposób. Dodatkowo, ponieważ moje dzieci wyrosły ze stołu z jedzeniem, rzeczy stały się łatwiejsze. Możliwe, że dzień na plaży jest nie tylko wykonalny, ale przyjemny, szczególnie dla osób ze stwardnieniem rozsianym!

Uderz w plażę z przyjaciółmi i rodziną

Jeśli masz partnera, przyjaciela lub członka rodziny, który chce z tobą pójść, puchnij! Oznacza to połowę pracy i jeszcze więcej pomocy. To znacznie ułatwia życie, zwłaszcza jeśli masz więcej niż jedno dziecko, więc korzystaj!

Uzupełnij butelki z rozpylaczem

Chcesz zapobiec pojawieniu się najgorszych objawów (i zrzędliwego siebie). Każda ilość ciepła lub nawet wilgoci może pogorszyć objawy SM, więc napełnij butelkę z rozpylaczem i wlej ją do zamrażarki. Zapakuj go do torby, kiedy będziesz gotowy, a kiedy dotrzesz na plażę, będziesz miał świeżą, zimną wodę, której możesz używać do ciągłego spryskiwania się. Pomoże Ci to zachować spokój podczas umiarkowanej temperatury ciała.

Pozostań w wodzie

Staraj się pozostać w wodzie tak bardzo, jak to możliwe, aby nie przegrzewać się i nieświadomie wywołać jakiekolwiek objawy. Jeśli nie pływasz, rób to, co robię i połóż twoje krzesło w oceanie! Siedzę tak, aby woda podeszła do mojej talii, gdzie wciąż mogę czytać i zachować spokój. Kiedy moje dzieci były młodsze, usadowiłem je obok siebie, aby mogły nadal być w wodzie. To było idealne. Budowali zamki z piasku i łapali mnie, gdy usiadłem na moim krześle.

Ale także pij wodę! Z jakiegoś powodu, kiedy wokół nas jest woda, zapominamy, że nawodnienie zaczyna się najpierw w naszych ciałach. Wodzian, hydrat, hydrat.

Unikaj ciepła, kiedy to możliwe

Spróbuj iść na plażę, zanim słońce osiągnie szczyt.

Czy mamy dzieci, czy nie, mam najwięcej energii rano. Mamy tendencję do chodzenia na plażę około godziny 7:30, kiedy nikogo nie ma, a słońce jest najmilsze.

Kiedy pierwszy raz dostaję się na plażę, zawsze kładę głowę pod kranem i ostudzam się zimnymi, mokrymi włosami. Przynoszę też wizjer lub kapelusz. Kapelusze zatrzymują ciepło, więc często wolę używać wizjera z mokrymi włosami, a następnie zmienić kapelusz na późniejszy dzień, więc moja skóra głowy się nie pali. Co prowadzi mnie do mojej następnej wskazówki ...

Zawsze noś krem ​​przeciwsłoneczny

Umieść krem ​​do opalania wszędzie, nawet na skórze głowy. Jeśli zostaniesz spalony w dowolnym miejscu, twoje ciało z uszkodzonym nerwem nie będzie wiedzieć, jak regulować jego temperaturę. Tak więc, dołączono skórę głowy. Stopy wliczone. Połóż to wszędzie.

Należy również pamiętać, że nie wszystkie płyny są sobie równe. Niektórzy mają to, co niektórzy uważają za toksyczne składniki. Używam California Baby Lotion, który jest droższy, ale działa jak urok.

Ponownie użyj swojego joggerka

Nic nie porusza się po piasku, moim skromnym zdaniem, lepiej niż jogger.

Jeśli masz dziecko jogger lub znasz kogoś, kto nie chce ich, weź go. Nie mogłem już biegać z moim dzieckiem w moim dziecięcym joggerku, ale to urządzenie nadal służyło wielkiemu celowi w naszym życiu. Wszystko zapisaliśmy na tym joggerze. Standardowy wózek składany jest bezużyteczny, jak tylko dostanie się na piasek. Mój uratował mi bardzo potrzebną siłę, która byłaby lepiej wykorzystana na plaży z moimi dziećmi.

Jak poradzić sobie z piuskowym niemowlakiem

Posmaruj dziecko balsamem przed drzemką, a następnie zaczekaj na sen. Jak tylko znajdą się w krainie snów, wrzuć je do joggerka (upewnij się, że jest tu baldachim!) I kieruj się na plażę. Ta sztuczka jest szczególnie pomocna, jeśli jesteś wyczerpany lub masz starsze dziecko.

Tylko pamiętaj, aby uważać na to, że dziecko jest chronione przed słońcem i ciepłem i nie zapomnij spryskać je zimną wodą tu i tam.

Na wynos

Moja rodzina spotkała mnie w połowie drogi. Zatrzymujemy się na kempingu niedaleko plaży. Są drzewa i basen, a nareszcie się zrelaksuję. To piękny kompromis.

Nigdy nie myślałem, że powiem to od czasu mojej diagnozy, ale w końcu mogę się zgodzić: nie mogę się doczekać, aż wyjdziemy na plażę w przyszłym tygodniu!

Jeśli masz jakieś hacki plażowe, daj nam znać. Jeśli MS nauczyło mnie czegoś, to jest to, że jest siła w liczbach. Tak wiele uczę się od innych w naszych poradach na temat dzielenia się wspólnymi potrzebami.


Jamie Tripp Utitus jest mamą ze stwardnieniem rozsianym. Zaczęła pisać po swojej diagnozie, co doprowadziło ją do zostania pełnoetatowym pisarzem niezależnym. Pisze o swoim doświadczeniu radzenia sobie ze stwardnieniem rozsianym na swoim blogu Brzydkie jak ja. Śledź jej podróż na Facebooku @JamieUglyLikeMe.

Pin
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: Red Tea Detox (Lipiec 2024).