Pomimo trudnej sytuacji na Ukrainie Grigori Leps zgodził się zagrać koncert w Kijowie. Jednak nie wszystko poszło gładko.
Publiczność nieustannie domagała się, aby Leps wykonał swoje najsłynniejsze przeboje, Natalie and Waterfall. To bardzo denerwująca piosenkarka. Ostatnią słomką był występ na scenie fana Gregory'ego. Niezależnie poprowadził fana ze sceny, pokazując strażnikowi, że jest niezadowolony z błędu.