Lindsay Lohan prawie wdała się w bójkę ze swoją matką

Pin
Send
Share
Send

Niespokojna Lindsay Lohan ponownie pojawiła się w prasie, a nie z najlepszej strony. Tym razem powodem pojawienia się jej imienia w kolumnach świeckiej kroniki było gwałtowne starcie rodzinne z matką Diną Lohan.

Kłócąc się w limuzynie, wracając z kolejnej nowojorskiej imprezy w klubie nocnym, gwiazda Hollywood zadzwoniła do swojego ojca Michaela i powiedziała ze łzami w oczach, że jej matka jest pod wpływem narkotyków i wydaje się, że została porwana.

Skandal między matką i córką wybuchł ponad 40 tysiącami dolarów, które Lohan pożyczył matce na spłatę pożyczki zaciągniętej na zakup domu. Lindsay chciała, by matka zwróciła jej pieniądze, ale wręcz przeciwnie, oskarżyła dziewczynę o brak pomocy z jej strony. Ponadto obie kobiety nie mogły korzystać z limuzyny - każda chciała jechać w innym kierunku. W wyniku tych wyjaśnień Lindsay miał rozcięcie na nodze, a bransoletka diamentowa została zerwana.

Na skraju załamania nerwowego aktorka zadzwoniła do ojca i poprosiła o pomoc. Nagrania dźwiękowe tej rozmowy telefonicznej, która wpadła w ręce jednego z tabloidów, szybko rozprzestrzeniły się w Internecie, udowadniając po raz kolejny, że rodzina Lohan nie jest w porządku.

Jak wynika z akt, obawiając się porwania, ojciec Lindsay natychmiast wezwał patrol policyjny i powiedział swojej córce, aby próbowała zachować kontrolę. Jednak policja, która przybyła, siedząc w domu Lohana na Long Island, nie interweniowała w skandalu, który rozległ się na ich oczach i tylko obserwowała, co się dzieje.

Później sąsiedzi na Long Island powiedzieli, że płacząca dziewczyna wyskoczyła z limuzyny około 8 rano i zniknęła w domu. Krzycząc w jej sercu zdanie „Nie mogę już tego znieść”, Lindsay rzuciła torebkę w powietrze i zatrzasnęła drzwi. Jej matka, Dina, poszła za córką i po kilku godzinach objęli się, wyszli na ulicę. Siedząc cicho w limuzynie, wciąż czekając w pobliżu domu, dziewczyna odjechała w dobrym nastroju.

Rzecznik Lindsay skomentował sytuację standardowym zwrotem „firma rodzinna” i odmówił komentarza.

Nieco wcześniej Lohan już uczestniczył w walce, ale potem jej przeciwnikiem nie była jej matka, ale pewna kobieta, która lekkomyślnie postanowiła porozmawiać z facetem ze środowiska aktorki. Krążyły nawet pogłoski, że ofiara złożyła skargę na policję, ale przedstawiciele Lindsay zaprzeczyli tym pogłoskom, ich zdaniem, odnosząc się do wykorzystania imienia aktorki do celów najemników kochanków, aby stać się sławnym na koszt kogoś innego.

Pin
Send
Share
Send