Mleczny, czarny lub biały ... Chodzi o ulubiony przysmak milionów ludzi na całym świecie - o czekoladzie. Powieści o nim piszą, kręcą filmy, a nawet pokazy mody poświęcone temu wspaniałemu wynalazkowi sztuki cukierniczej. Co roku w marcu w szwajcarskim Zurychu odbywa się Salon Czekoladowy Salon du Chocolat, którego kulminacją jest hołd dla tego deseru.
Sklepy z czekoladą stały się tradycją, która ma już 18 lat. To wydarzenie po raz pierwszy odbyło się w Paryżu w 1994 roku. W ramach „czekoladowych dni” odbywają się lekcje mistrzowskie, wystawy tematyczne, konferencje i oczywiście pokazy mody, które pokazują sukienki wykonane z czekolady.
21 marca Zurych po raz kolejny zgromadził czekoladników z całego świata, aby zaprezentować swoje dzieła na tradycyjnym pokazie czekoladowych sukienek.
„Czekoladowi studenci” nie tylko pokazują publiczności swoje umiejętności w zakresie produkcji czekoladowych strojów, ale także prowadzą kursy mistrzowskie w ich produkcji, w których każdy może wziąć udział.
Ale nie wszystko jest tak płynne, jak mogłoby się wydawać na widowni. Projektanci cukierni napotykają szereg problemów, z których głównym jest to, że czekolada ma niską temperaturę topnienia, zaledwie 33 stopnie Celsjusza. I zgodnie z zasadami salonu nie powinno być niczego na modelkach, z wyjątkiem ich pysznych strojów. „Czekoladowy klient” musi więc ciągle szukać i ulepszać przepisy na robienie czekolady.