Kiedy zachowuje swoje chore zwierzę żywe Staje się "zbyt wiele"?

Pin
Send
Share
Send

Niektórzy czują się naciskani, aby utrzymać swoje zwierzęta przy życiu, nawet w czasie choroby lub bólu. Ale kiedy opieka medyczna dla zwierząt domowych przynosi więcej szkód niż pożytku?

"Kiedy dorastałem, ludzie mieli zwierzęta domowe i wszyscy kochali swoje zwierzęta, ale nie było z nim związane" Jesteś moim dzieckiem "- mówi Juliette Simmons, opiekunka do zwierząt, która przeszła proces podejmowanie decyzji dotyczących końcowych etapów życia dla zwierząt domowych przy kilku okazjach. Uważa, że ​​rosnące traktowanie zwierząt domowych jako członków rodziny doprowadziło do zwiększonej presji na lekarzy weterynarii - i rodziny - aby "spróbować wszystkiego".

I spróbuj wszystkiego, co tylko możemy.

Podczas gdy liczba osób trzymających zwierzęta spada, zawód lekarza doświadcza znacznego wzrostu. Czy twój weterynarz niedawno zdiagnozował śmiertelną chorobę twojego zwierzęcia lub skomplikowany stan? Dzięki ogromnym technologicznym i medycznym innowacjom istnieje wiele możliwości leczenia.

Możesz zostać skierowany do jednego lub więcej specjalistów, którzy mogą zapewnić nowatorską opiekę. Las specjalności medycznych rozszerzył wybory dostępne dla opiekunów zwierząt domowych: chemioterapia, radioterapia, przeszczep nerki, testy leków i wiele innych.

Zatopienie ogromnych zasobów w opiece weterynaryjnej jest często drogą, którą wybierają niektórzy opiekunowie zwierząt domowych, szczególnie ci, którzy chcą przedłużyć i poprawić jakość życia. Inni również odczuwają ogromną presję, aby to zrobić. Implikacją, jeśli nie płacą za zaawansowaną opiekę, jest to, że nie kochają wystarczająco swoich zwierząt.

Ale ratowanie życia twojego zwierzaka nie jest kosztem ekonomicznym.

O ile opcje opieki na zakończenie życia mogą być niezwykle kosztowne, dostępność takich opcji leczenia wywołuje coraz bardziej napiętą rozmowę o tym, "ile to za dużo". Kiedy opieka medyczna dla zwierząt domowych przekracza granicę, wyrządzając więcej szkody niż pożytku?

Co ważniejsze, w jaki sposób opiekunowie mogą wiedzieć, kiedy opieka rzeczywiście przedłuża ból - zwłaszcza, gdy w obliczu ukochanego zwierzaka w kryzysie otoczona jest rodziną, która może być głęboko, emocjonalnie przywiązana?

Może to wydawać się abstrakcyjnym pytaniem dla osób z młodszymi, zdrowszymi zwierzętami. Ale te zwierzęta w końcu się zestarzeją. Wraz z wiekiem zwiększa się ryzyko bolesnych problemów zdrowotnych lub nagłych, odległych stanów.

"Nie wydaje mi się, żebym żałował, że go odkładam, ale czuję, że go zawiodłem." - Katherine Locke, o doświadczeniu śmierci kota

Myślenie "zwierzęta domowe jako rodzina" może prowadzić do niedopasowanych, niemożliwych do dostarczenia oczekiwań

"U ludzi", mówi dr Jessica Vogelsang, weterynarz z San Diego, który zapewnia opiekę domową w zakresie opieki paliatywnej, hospicyjnej i eutanazji, "dostajesz ostateczną diagnozę, a pytanie brzmi:" Jak sobie z tym radzisz? " Jeśli masz szczęście i pracujesz z odpowiednimi ludźmi, pojawia się opieka paliatywna. "

Ten sposób myślenia zrodził także oczekiwanie, że choroby końco- we, takie jak rak u zwierząt, są uleczalne, gdy są łatwiejsze w zarządzaniu.

"Przeceniamy liczbę osób, które dokonałyby takiego wyboru, gdyby zrozumiały, co znaczy" leczenie "- mówi Vogelsang. Jak daleko ludzie są gotowi zarządzać warunkami terminalu, zależy od nich, ale czasami istnieje luka w zrozumieniu, co może być zaangażowane w dłuższej perspektywie.

Autorka Katherine Locke doskonale zna to doświadczenie po śmierci swojego kota, Jowisza, który miał hipoplazję móżdżku i chorobę dolnych dróg moczowych kotów. "Bez względu na to, co próbowaliśmy, łącznie z kratowaniem go, zamykaniem go w łazience lub w małej sypialni z kuwetą, jego przyzwyczajenia na śmieci były nietknięte. To było coś, czym udało mi się i przeżyłem, ale przeszło od około 75 procent użytkowania do około 25 procent użytkowania, a następnie do żadnego ", mówi Locke.

Po latach zmagań podjęła decyzję o eutanazji. "Nie wydaje mi się, żebym żałował, że go odkładam, ale czuję, że go zawiodłem", mówi.

Udostępnij na Pinterest

Niektórzy właściciele zwierząt domowych mają podstawy, by czuć się pewniej podczas podejmowania decyzji o ich śmierci. Shayla Maas korzysta ze swojego doświadczenia w pielęgniarstwie i osobistych doświadczeń z przewlekłym bólem, kiedy dba o swojego starszego kota, Dianę. Diana ma zapalenie stawów i drgawki, które Maas pomaga leczyć, dostarczając leki i płyny w domu. Maas uważa również, że jej historia pielęgniarska pomaga jej podejmować bardziej świadome decyzje. Wie, na przykład, jak wyczerpująca może być operacja, szczególnie dla starszego kota.

"Rodzaj znieczulenia, który byłby wymagany ... to samo może ją zabić", mówi, dodając: "Nie chcę, aby stała się bardziej nieszczęśliwa dla mojej korzyści. Rozumiem mój ból. Wiem, co się dzieje i jak go zminimalizować. Wie tylko, że nie może tak łatwo podskoczyć do biurka, że ​​nie może czuć się komfortowo.

Ale co, jeśli nie masz doświadczenia medycznego lub pewności siebie?

Jednym z wyzwań związanych z opieką na koniec życia jest to, że spadek zdrowia zwierząt jest często nieprzewidywalny. Często opiekunowie zwierząt domowych muszą szybko podejmować trudne decyzje pośród paniki i traumy. Czasami jest to poważna uraz, który wymaga natychmiastowego podjęcia decyzji - aby przeprowadzić operację lub nie, aby przejść do eutanazji.

Czasami pojawia się nagła diagnoza raka, niewydolności serca, choroby nerek lub innej choroby po tajemniczym upadku. Podczas tego kryzysu opiekunowie zwierząt domowych mogą stanąć przed wyborem: rzucają wszystko na problem, na hospicjum lub na eutanazję. Wszystkie wybory mają własne pułapki. Opiekunowie, pośród chaosu, czasami dokonują złych wyborów, zabarwionych żalem.

Niektórzy uważają, że późne rozpoznanie śmiertelnej choroby może być skutkiem złożonych niepowodzeń na końcu weterynaryjnym, że podczas rutynowych badań brakowało oznak poważnej choroby.

Podczas gdy Amerykańskie Stowarzyszenie Lekarzy Weterynaryjnych zaleca, aby starsze zwierzęta domowe widziały weterynarza co sześć miesięcy, zdarza się, że pozornie zdrowe zwierzę udaje się na kilka lat bez wizyty u weterynarza ... dopóki nie pojawi się nieoczekiwany problem. Rezultatem może być opóźniona diagnoza poważnego problemu zdrowotnego, zawężająca opcje leczenia.

Emocjonalne żniwo starzejących się zwierząt domowychCzasami pytanie nie brzmi "ile za dużo dla Fluffy?", Ale "ile za dużo dla mnie?"

Weterynarze mają również problemy z komunikowaniem się z opiekunami o śmierci i śmiertelnych chorobach

Czasami winni są lekarze weterynarii za "brak" diagnozy, czasami z powodu poczucia winy w niewłaściwym miejscu. Ale to nie jest tak, że twój weterynarz nie ma informacji o ryzyku i korzyściach leczenia. Po prostu nie było świadomego wyboru, aby uczyć weterynarzy, jak prowadzić tę rozmowę, mówi Lynn Hendrix, weterynarz i założycielka Ukochanego Pet Mobile Vet w Davis w Kalifornii. Dodaje także: "Nie jest nam wygodnie mówić o śmiertelnej chorobie w tym kraju".

Co jeśli ustalimy czas, aby dokładnie przetworzyć to, czego możemy chcieć dla naszych zwierząt przed pojawił się kryzys? Jeśli weterynarze i opiekunowie mieliby szczere rozmowy na temat powszechnych komplikacji, jakie mógłby mieć zwierzak, przedstawiłoby to zarówno plan tragicznych sytuacji.

Ten plan może zapewnić opiekunom zwierząt domowych pewność, jakiej potrzebują podczas podejmowania decyzji. Na przykład mogą zdecydować się odmówić operacji, która ich zdaniem nie jest korzystna, opierając się na decyzjach podjętych w momencie, gdy czują się beztrosko. Podejście bezpośrednio do eutanazji jest także opcją, gdy ludzie czują, że nie mogą sobie pozwolić na leczenie lub opiekę, lub jeśli czują, że diagnoza oznacza, że ​​zwierzę może doświadczać trudnego bólu i cierpienia.

Udostępnij na Pinterest

Zamiast przedłużać nieuniknione, niektórzy opiekunowie uważają, że lepiej jest zapewnić ludzką śmierć. Szczególnie ból pojawia się jako powracający motyw w podejmowaniu decyzji dla opiekunów zwierząt domowych.

"Zapewniamy, że są one wygodne, jak to możliwe. Ale z chwilą, gdy zaczynają cierpieć, to się robi. Częścią bycia odpowiedzialnym właścicielem zwierząt domowych jest wiedza, kiedy powiedzieć "wystarczająco dużo" - mówi Victoria Howard, która myśli o swoich zwierzętach jako części rodziny i doświadczyła kilku śmierci domowych.

Przygotowanie emocjonalne do eutanazji, jeśli jest to droga, którą chcemy rozważyć, może pomóc w emocjonalnym przejściu. Vogelsang mówi, że niektórzy klienci są ciekawi i chcą więcej szczegółów, a inni nie. Niektórym może się to uspokoić, gdy prosi się o informacje na temat tego procesu, aw warunkach kliniki dowiedzieć się, czy robią spotkania w "spokojnych godzinach".

A przecież istnieje potężne środowisko, na którym niewielu opiekunów zwierząt domowych, a nie wszyscy weterynarze, są świadomi opcji: hospicjum

W tym przypadku zwierzętom zapewnia się opiekę paliatywną - w tym nie tylko leczenie bólu, ale również antybiotyki stosowane w leczeniu zakażeń, leki do leczenia postępów choroby, płyny i inne opcje - podczas gdy ich rodziny również otrzymują wsparcie. Wiele spraw hospicyjnych ostatecznie prowadzi do eutanazji, ale może podążać łagodniejszą trajektorią.

"Opóźnienie tego, co nieuniknione, nie jest sprawiedliwe dla zwierzęcia, byłem agresywny w leczeniu Gilda, a to kosztowało nas pieniądze i emocjonalne koszty". - Victoria Howard, w sprawie opóźnienia śmierci kota

Kierując się doświadczeniami hospicjów, po części śmiercią własnej matki i traktowaniem jej przez ludzi hospicjów, Vogelsang czuje, że brak świadomości na temat hospicjum jest większym niepowodzeniem w zawodzie lekarza weterynarii i tym, któremu stara się przeciwdziałać. Hospicjum dla niektórych może być początkiem drogi do "dobrej śmierci" - nie tylko dla zwierząt domowych, ale także dla ich ludzi.

Ale nadal wymaga opieki i planowania. Opieka nad zwierzętami może być dla ludzi wyczerpująca. W przypadku Howarda objawy, takie jak wyciek moczu, mogą przerodzić się w kupę, ponieważ ona wie, że zwierzęta będą niekomfortowe i nieszczęśliwe w tym czasie. Czy zmiana pieluch lub wkładek, podawanie leków i inne środki przez całą dobę to przełamanie oferty?

Wiedza o tym, jak wygląda stan wyjściowy twojego zwierzaka przed wystąpieniem choroby, może mieć głęboki wpływ. Jak aktywny jest twój zwierzak? Jakie produkty spożywcze lubią? Jak dużo wchodzą w interakcje z ludźmi wokół nich? Posiadanie tych konstelacji pytań może pomóc namalować obraz tego, co "szczęśliwe" wygląda - i kiedy zwierzę uderza w punkt krytyczny.

Emily Rhoads, asystentka lekarza w Kalifornii, zaleca koncepcję "oceń swój dzień". Ta koncepcja jest zakorzeniona w jej własnym doświadczeniu ortopedycznym. Ocena dnia może pomóc ludziom w podjęciu decyzji o tym, które procedury są odpowiednie dla ich zwierząt domowych, a także pomaga im zmierzyć wyniki leczenia chirurgicznego. Patrzenie wstecz każdego dnia i przypisywanie oceny może pomóc uniknąć podejmowania impulsywnych decyzji.

Jeśli Fido ma pięć dobrych dni z rzędu, to dobry znak. Ale co, jeśli te dni są negatywne, a liczba dobrych dni maleje? Wszystkie te wskaźniki mogą pomóc ludziom opracować plany leczenia zakorzenione w ich wartościach, zamiast nagłego żalu, strachu lub poczucia winy.

Opiekunowie zwierząt domowych nie powinni obawiać się czynników takich jak powikłania, wiek i historia choroby - niedrożność dróg moczowych u dwuletniego kota bardzo różni się od u 18-letniego kota z historią problemów z układem moczowym. I chociaż obliczenie finansowe jest bolesne, lepiej zrobić to wcześniej, gdy zwierzęta zaczną się starzeć, a nie w danym momencie. "Opóźnienie nieuniknionego nie jest sprawiedliwe dla zwierzęcia.Byłem agresywny w leczeniu Gilda, a to kosztowało nas pieniądze i emocjonalne koszty ", mówi Howard, mówiąc o śmierci ukochanego srebrno-białego pręgowanego, który rozwinął niewydolność nerek. Po kosztownej opiece obejmującej zdjęcia EPO w celu stymulowania wytwarzania czerwonych krwinek, płynów podskórnych i innych terapii w nadziei przedłużenia życia, Gilda ostatecznie zmarła.

Myślenie naprzód pomoże ci uniknąć niepotrzebnego bólu dla Ciebie i Twojego zwierzaka

Najpotężniejszym sposobem, w jaki opiekunowie mogą odpowiedzieć na pytanie "Ile za dużo?" Jest potwierdzenie z wyprzedzeniem rozmowy o śmierci, aby przygotować się na informacje, których potrzebują. Wszystkie te decyzje są trudne do wykonania i nie należy ich lekceważyć.

Zaawansowane pytania do rozważenia

  • Jakie są szczegóły?
  • Jakie są prognozy?
  • Jakie opcje leczenia są dostępne i jakie będą moje doświadczenia związane z pupilem w dniach, tygodniach lub miesiącach, w zależności od leczenia, które zdecydujemy się realizować?
  • Czy możesz skierować mnie do specjalisty?
  • Jeśli zdecyduję się na leczenie hospicyjne, czy jest to coś, co zapewniasz, czy też jest inny weterynarz w okolicy, który oferuje tę usługę?
  • Jeśli nie zgadzasz się z moim planem leczenia, czy możesz skierować mnie do kolegi?

Nawet w najdoskonalszych okolicznościach decyzje na koniec życia mogą być traumatyczne i intensywne. Nie ma nikogo w porządku, prosta odpowiedź - ile za dużo może zależeć od opiekuna, zwierzaka i kontekstu. Czasami pytanie nie brzmi "ile za dużo dla Fluffy?", Ale "ile za dużo dla mnie?"

Myślenie o odpowiedziach z wyprzedzeniem może przygotować Cię do odpowiedzi w danym momencie. Maas zachęca ludzi do zadawania pytań na temat każdego aspektu opieki i każdej opcji w całym życiu zwierzęcia, nie tylko wtedy, gdy otrzymują diagnozę.

Dając sobie pozwolenie i czas na rozważenie tych głęboko intymnych i osobistych odpowiedzi z wyprzedzeniem, budujesz także potężny system wsparcia dla siebie. To nie są pytania, na które ktoś inny może odpowiedzieć, ale te, które musisz zbadać samemu.


s.e. Smith jest dziennikarzem z Północnej Kalifornii, specjalizującym się w sprawiedliwości społecznej, którego prace pojawiły się w Esquire, Teen Vogue, Rolling Stone, The Nation i wielu innych publikacjach.

Pin
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: Biblical Series II: Genesis 1: Chaos & Order (Lipiec 2024).