Nudzi mnie dziecko! Wszystko w porządku, doktorze?

Pin
Send
Share
Send

Jak wzruszają zdjęcia przedstawiające fascynującą grę rodziców i dzieci! Ile entuzjazmu obserwuje się w oczach matek, gdy siedzą na kanapie z dzieckiem, jeżdżą na maszynie do pisania lub karmią lalkę, rysują lub rzeźbią. Ale czy zawsze tak jest? Czy wszyscy rodzice z niecierpliwością czekają, kiedy będzie można odłożyć prace domowe lub prace domowe, czy wreszcie oglądać serial, aby wyścig z piskliwym dzieckiem biegał po mieszkaniu dla wyimaginowanego złoczyńcy? Nie, oczywiście. Czując wstyd i poczucie winy, większość rodziców nie może nawet przyznać, że spędzanie czasu z dzieckiem ... jest nudne.

Siedzenie z dzieckiem jest znudzone

Tak, zabawa i spędzanie czasu z dzieckiem są nudne. To jest prawda, którą należy pisać wielkimi literami. Plujmy na ogólnie przyjęte normy i standardy narzucone nam na temat „najcenniejszego czasu”. Większość dorosłych nie czuje się dobrze z pisaniem samochodów, kwakaniem kaczek i pokazywaniem, jak jedzą lalki. Ręce mimowolnie sięgają po smartfona lub do pilota z telewizora lub komputera, gdzie twoja ulubiona gra jest wstrzymana, a zombie czekają, aż sobie z nimi poradzisz. Nie możemy nic zrobić ze sobą, chociaż w głębi duszy nazywa się okropnymi rodzicami.

Czy to prawda? Czy jesteśmy złymi rodzicami?

Cóż, na początek, bądźmy szczerzy. Dzieci nie są głupcami ani niewrażliwymi stworzeniami. Zawsze czują, kiedy naprawdę interesuje nas siedzenie z nimi i kiedy „ustalamy liczbę”. Dlatego „uzupełnienie” idealnego ojca lub mamy siłą nie zadziała. Nie każdy może nadepnąć na siebie i wpaść w dzieciństwo, aby godzinami szczerze bawić się z dzieckiem. Czy uważasz się za złego rodzica? Jeśli chodzi o mnie, jeśli dziecko jest pełne, zdrowe, dobrze ubrane i uśmiechnięte - możesz się zrelaksować.

Ale syn Iwanowa idzie na rozwidlenie, a Pietrowie wychowali córkę zgodnie z metodą BARDZO INTELIGENTNEGO PSYCHOLOGA (sami wstawiamy tę nazwę), a w wieku półtora roku czyta Kanta i pisze w sanskrycie. Czy jesteśmy złymi rodzicami i wychowujemy głupie dziecko?

Według moich obserwacji wszyscy ci „Iwanow” i „Pietrow” dzielą się na dwie kategorie. Ci pierwsi naprawdę dręczą samych siebie i dzieci, począwszy od sześciu miesięcy po urodzeniu, noszą je trzy razy w tygodniu na zajęcia (nawiasem mówiąc, nie potrzebujesz licencji, aby otworzyć te kursy - ty i ja możemy otworzyć tyle takich „szkół”, ile chcesz). Po drugie - bezwstydnie kłamią na temat zajęć i ich nadmiernej skuteczności. Tylko dlatego, że jest modny. Istnieje trzecia kategoria - rodzice, którzy zabierają dziecko na zajęcia rozwojowe w odpowiednim wieku i z umiarem (nie częściej niż 1-2 razy w tygodniu), a także nie wyolbrzymiają znacznie ich skuteczności. Taka mniejszość.

Jeśli chodzi o strach przed „wychowaniem głupiego dziecka” ... Dorastaliśmy w czasach, gdy dzieci były oddawane opiece nad państwem w niemowlęctwie, a rodzice chorzy w pracy nie mieli zbyt wiele czasu na edukację według modnych metod. I nic - wiemy, jak czytać i pisać, zdobywamy wyższe wykształcenie, pracujemy i zarabiamy. Więc jeśli dziecko naprawdę lubi na kursach rozwojowych - w porządku. Jeśli nie, nie torturuj go i siebie. Nadal stanie się dobrym człowiekiem, nawet jeśli nie będzie w stanie wyrzeźbić słoni z ciasta solnego.

Czasopisma opisują metody zabawy z dzieckiem. Próbujemy, ale nie jesteśmy zainteresowani, a dziecku się nie udaje. Ale jest napisane, że jest ekscytujące i zabiera dziecko na wiele godzin. Wszystko jest źle, prawda?

Rozumiemy różnicę między teorią a praktyką i nie ufamy tak naprawdę wszystkim, co napisano. Ten sam słynny „ekspert” Spock w swoich wspomnieniach mieszał własne dzieci z błotem dla okrucieństwa i tyranii. Dlatego zgadzamy się: nasze dzieci są naszymi dziećmi. I nie są zainteresowani tym, co jest zalecane w czasopismach, ale tym, co ich obecnie przyciąga. Mój syn nie wiedział, jak zbudować piramidę rocznie, ale projektant dla dzieci od 3 lat nosił go godzinami. Nauczyłem się mówić rok, a mój syn w dwóch i pół zna tylko kilkadziesiąt słów. Do każdego własnego i żaden ekspert nie powinien interweniować (oczywiście poza przypadkami patologicznymi).

Ale co trzeba zrobić, aby czas z dzieckiem był interesujący?

Postępuj zgodnie z własnymi zainteresowaniami. Na przykład, czy musisz pilnie zadzwonić w interesach i nie grać w kości? Powiedz dziecku, że jego pomoc jest potrzebna w bardzo ważnej sprawie, podaj mu zabawkowy telefon, długopis i papier i poproś, by „słuchał i zapisywał” to, co zostało powiedziane. Cóż, w tym samym duchu wszystko inne - fantazjuj. To będzie gra dla dziecka, dla Ciebie - świetny sposób na połączenie biznesu z edukacją dziecka. Cóż, z kostkami, które musisz jeszcze stracić, przynajmniej trochę.

Jak rozcieńczyć nudne spacery po parkach i placach zabaw? Rób przygody. Na przykład, zaoferuj, że pójdziesz chronić dobre ptaki przed złym urokiem czarodziejki, która wysłała na nich głód. Reszta dziecka marzy o sobie. Tak więc zwykłe karmienie gołębi zamieni się w bajkę dla niego, a ty nie będziesz musiał brać w nim zbyt dużego bezpośredniego udziału, to znaczy chrząkać i machać skrzydłami.

Jeśli jesteś nie do zniesienia - zatrudnij nianię. To nie jest wstydliwe i nie wstydliwe: powierz jej całą rutynową pracę i daj sobie szansę na wygłupianie się z dzieckiem, bez całej tej „edukacyjnej” łuski.

Cóż, obserwuj, jak wiele babć przyjemności opiekuje się dzieckiem: podglądają, miauczą i czołgają się ... Chociaż, jeśli zapytasz ich dobrze, niechętnie przyznają, że ich dzieci (to znaczy my) również niechętnie były wychowywane i bawiły się z nami siłą. Dlaczego tak Rutyna, zmartwienia, inne hobby. Więc nie martw się. Nie jesteśmy złymi rodzicami. Po prostu „odzyskujemy” nasze wnuki w odpowiednim czasie.

Pin
Send
Share
Send

Obejrzyj film: ZJEŻDŻALNIA WODNA I MÓJ DZIEŃ DZIECKA 2018 - aquapark w Tarnowskich Górach (Lipiec 2024).