Parodysta Aleksander Pękow i stylista George Rovals nie mieli z sobą kłótni. Wszystko zaczęło się prozaicznie: Peskow, wpadając w trudną sytuację finansową, pożyczył od Rovals 150 tysięcy rubli. Kiedy nadszedł czas na spłatę, parodysta nie miał pieniędzy. Następnie Rovals zaproponował mu zorganizowanie dwóch koncertów i uiszczenie opłaty za spłatę długu. Całkowita kwota opłaty miała wynosić 400 tys. Rubli.
Jednak po zakończeniu jednego koncertu Sand nie otrzymał żadnych pieniędzy. Drugie przedstawienie zostało odwołane. W rezultacie parodysta żąda od przyjaciela grzywny w wysokości 800 tysięcy rubli. Stylista twierdzi, że nikomu nic nie zawdzięcza.