Na sugestię światowej sławy indyjskiego lekarza Masarafa Alego żona Olega Gazmanowa i jego syna Filipa wzięli udział w otwarciu centrum medycznego dla biednych.
W Indiach Europejczycy są postrzegani jako bogowie. Marina i Philip zostali honorowymi gośćmi. Nowa klinika znajduje się w górach, w niezapomnianym pięknie. Hindusi są nieskończenie wdzięczni Dr Ali.
To tam Gazmanowowie spotkali się z prawdziwymi, nie-turystycznymi Indiami, gdzie po prostu nie można traktować biednych bez udziału.
Jeden beznamiętny mężczyzna, Marina, przedstawił protezę, na którą nie miał pieniędzy, ale której rozpaczliwie potrzebował.
Podczas dziesięciodniowego pobytu Gazmanowów w Indiach udało im się zobaczyć wiele atrakcji, podziwiać przyrodę.