Ten dziwny, dziwny książę. Khalid to multimiliarder żyjący jak hipster

Pin
Send
Share
Send

Książę Khalid ibn al-Walid al-Saud jest przedstawicielem królewskiej krwi i spadkobiercą wielomiliardowej fortuny. Ale nie jest znany z ekstrawaganckich marnotrawstw pieniędzy „ojca” na dobra luksusowe. Ten bogaty człowiek rozpoczął wojnę na dużą skalę z hodowlą zwierząt w Arabii Saudyjskiej, gdzie takie programy są całkowicie obce.

Prince Khalid to multimiliarder żyjący jak hipster

Internet w języku rosyjskim zawiera bardzo mało informacji na temat księcia Khalida. Nawet Wikipedia nie mówi o nim ani słowa po rosyjsku. A tymczasem jest to niezwykle interesująca, niezwykła osoba, o której będzie się długo rozmawiać.

Trochę tła

Narodziny al-Walida nie były nietypowe dla nazwy kontroli państwowej. Urodził się w 1978 roku w stanie Kalifornia. Jego ojciec, al-Walid ibn Talal ibn Abdel Aziz al-Saud, wnuk pierwszego króla Arabii Saudyjskiej, przybył kiedyś do Stanów Zjednoczonych na studia. Rok później ożenił się z kuzynem i wkrótce urodziła się dla nich pierworodna.

Dyplom licencjata i rodziny al-Walid ibn Talalpriy przyjechał do Arabii, gdzie później miał córkę, a potem rozwód. Khalida została wychowana przez samotnego ojca. Nie oznacza to, że jego los był skomplikowany. W końcu chłopiec dorastał w wielkim pałacu wśród marmuru i złota. W pałacu było pięć kuchni, każda na potrawy z określonego kontynentu. Flota pojazdów właściciela w okresie dojrzewania syna zawierała już około 300 elitarnych modeli.

W tym czasie ojciec naszego bohatera był już bardzo dużym inwestorem. Nawiasem mówiąc, wnuk króla zdobył swój pierwszy kapitał inwestycyjny, składając prezenty ślubne swoich rodziców - dom i cenny naszyjnik.

Dziś ojciec Khalida jest największym inwestorem w świecie arabskim, właścicielem 45 linii Forbesa i majątkiem o wartości około 18 miliardów dolarów.

Styl życia księcia Khalida

Prawdopodobnie trudny facet zaczął zdobywać zachodnie poglądy nawet podczas studiów na University of New Haven. W 2013 r utalentowany facet otworzył własną firmę - KBW Investments. Oprócz inwestycji przemysłowych firma aktywnie inwestuje w zaawansowane technologie i zaawansowane rozwiązania środowiskowe. Khalid zasadniczo nie inwestuje w ropę naftową.

Ten 40-letni mężczyzna, mając dostęp do wszystkich błogosławieństw świata, żyje niemal ascetycznie. W domu książę nosi tradycyjne stroje, porusza się na swoim jedynym samochodzie elektrycznym - Tesli. Ale w Stanach Zjednoczonych paparazzi często znajdują go w prawdziwym stylu hipster.

Tutaj książę krwi zakłada bluzę z kapturem i czapkę, buty trampki Converse (oczywiście z wkładką ze sztucznej skóry) i używa systemu podatkowego Uber do poruszania się.

To prawda, że ​​al-Walid mieszka na wycieczkach w luksusowych hotelach Four Seasons. Ale bardziej prawdopodobne jest zaoszczędzenie pieniędzy - rodzina królewska jest właścicielem sieci. Khalid wykazał buntownicze usposobienie w małżeństwie. W 2005 r., Wbrew tradycji, poślubił dziewczynę krwi innej niż królewska - córkę ministra finansów. Nawiasem mówiąc, nasza postać jest aktywną bojowniczką o prawa kobiet w swojej ojczyźnie.

Większość zamożnego spadkobiercy jest zaniepokojona problemami środowiskowymi, w szczególności kwestią wyginięcia zwierząt z powodu nadmiernego spożycia mięsa. Zaczynając od siebie i stając się prawdziwym weganinem, książę postanowił poświęcić swoje życie ratowaniu zwierząt przed okrucieństwem ludzi.

Jak to się wszystko zaczęło?

Kiedy syn miliardera obejrzał dwa filmy dokumentalne: jeden o strasznym wpływie przemysłu mięsnego na środowisko, drugi o pożytecznej i niezdrowej diecie. Filmy wywarły trwałe wrażenie.

Następnym impulsem był nagły wegetarianizm jego ojca, al-Walida ibna Talala. Ten młody człowiek miał nadwagę i związane z tym problemy. Pewnego razu bratanek obecnego króla Salmana, mając do dyspozycji najlepszych kucharzy, postanowił zostać wegetarianinem. Khalid, który był genetycznie predysponowany do nadwagi, „przestarzały” tata i został weganinem. Oznaczało to rezygnację nie tylko z mięsa, ale także z produktów pochodzenia zwierzęcego.

Khalid był w stanie zmniejszyć wagę ze 105 do 82 kg, ustabilizować zdrowie.

Wkrótce udało mu się przekonać głowę rodziny, by „przeniosła się na nowy poziom”. Ale to był dopiero początek.

„Otwarty i słodki książę”, jak to zwykle charakteryzuje, przysięgał, że żadne zwierzę nie zostanie skrzywdzone za jego jedzenie, ubranie lub styl życia. Ale co najważniejsze, postanowił zainspirować Arabię ​​Saudyjską do budowania przyszłości z czystym środowiskiem i humanitarnym podejściem do świata zwierząt. Halidibn al-Walid zamierza wyeliminować przedsiębiorstwa hodowlane z przyszłości, dosłownie: „wyślij je na śmietnik historii”.

Jak ekstrawagancki bogacz walczy z jedzącymi mięso?

Oczywiście bezinteresowny weganin wybrał propagandę internetową jako pierwszy krok. Hasło na jego stronie w Fb „Broń swoich przekonań, nawet jeśli robisz to sam”, nie ma już znaczenia. Książę ma masę wyznawców w Zatoce Perskiej. Ze swoich relacji Khalid zachęca ludzi do przechodzenia na żywność roślinną i bojkot fast foodów, zapowiadając katastrofę ekologiczną.

A teraz o poważnych środkach. Otwarcie pierwszej wegańskiej restauracji CafePlant w Bahrajnie było znaczącym wydarzeniem dla ibn al-Walid. Ta znakomita wegetariańska restauracja jest częścią słynnej sieci Kenny'ego w Ameryce Północnej. Najpierw Khalid chciał zaoferować świetnemu szefowi kuchni Matthew Kenny'emu franczyzę, a potem po prostu zainwestował w swoją sieć. A oto wynik. Restauracja stoi w pobliżu najbardziej prestiżowej szkoły w kraju, a liczba odwiedzających szybko rośnie. Przez kilka lat wojownik z jedzącymi mięso planuje otworzyć jeszcze 9 zakładów tego formatu.

Dwa filmy dokumentalne pochodzą z fundacji Ibn al-Waleed: „Zjemy tak - umrzemy” oraz film o życiu wegańskiego sportowca Jamesa Wilksa. Tą metodą książę chce przekonać jak najwięcej ludzi do zmiany poglądów. Khalid wygłosił także przemówienie podczas nowojorskiego szczytu Fundacji Reduketarian. Fundusz ten został utworzony w celu ograniczenia globalnego spożycia mięsa.

Rok temu działacz na rzecz ochrony środowiska zainwestował 17 milionów dolarów w MemphisMeats. Przedmiotem jej działalności jest rozwój technologii produkcji „czystego mięsa”. Założyciele planują sztucznie usuwać mięso z komórek zwierzęcych. HamptonCreek (dostawca produktów roślinnych) prowadzi te same badania, a bogaty weganin rzucił się, by dołączyć do zarządu spółki. Członek rodziny królewskiej jest pewien, że dzięki inwestycjom w modernizację rolnictwa osiągnie zmniejszenie konsumpcji mięsa za 10 lat.

Jedna popularna wegańska restauracja w Dubaju ma tablicę, na której goście są proszeni o kontynuowanie frazy „Zanim umrę, chcę ...”. Kiedy tam był Khalid ibn al-Walid al-Saud, podpisał: „... zakończyć gospodarstwa hodowlane”.

Ale co jeśli częściowo mu się uda? Rzeczywiście, w „arsenale” dziwnego księcia jest niesamowita determinacja, kompetentny program i ogromne fundusze.

Pin
Send
Share
Send

Obejrzyj wideo: Dziwne książę - Karel Kryl (Może 2024).