Choć nie brzmi to jak szczęśliwe miejsce na zamówienie urodzinowego tortu, The Depressed Cake Shop ma bardzo pozytywną misję. To międzynarodowa sieć pop-upów, które mają pomóc ludziom zrozumieć choroby psychiczne.
Sklepy robią skale w skali szarości wypełnione wszystkimi smakami i kolorami, jakich można się spodziewać, ale jak życie może być dla kogoś z depresją, są ukryte pod ponurą mgłą.
"Nie ma powszechnego doświadczenia depresji. Skala szarości miała po prostu wywołać uczucie ponurej mgły, a jednocześnie zestawić ją z pięknem i subtelnością, z której udało nam się wydobyć z szarości ", powiedział Shannan Rapoport, współorganizator The Depressed Cake Shop w San Francisco. . "Kolorowe wnętrza i kolorowe smaki były próbą zademonstrowania złożoności i czasami pozornie sprzecznych uczuć i doświadczeń, jakie mają ludzie."
W sobotę 11 piekarzy wyprodukowało ponad 200 artykułów i sprzedało je na rzecz Queer LifeSpace, centrum poradnictwa LGBTQ w dzielnicy Castro w San Francisco. Sklep pop-up, który organizatorzy mówią, że powróci, jest związany z projektem o tej samej nazwie rozpoczętym przez Miss Cakehead w Wielkiej Brytanii, aby dać artystom kreatywną platformę do poruszania i omawiania problemów zdrowia psychicznego.
Rapoport, podobnie jak inni uczestniczący w projekcie, osobiście zajął się depresją.
"Od 2010 roku pielęgnuję oboje moich rodziców poprzez chorobę i śmierć z powodu raka, a ja walczyłem z niepłodnością" - powiedziała. "Te doświadczenia doprowadziły mnie do idei The Depressed Cake Shop i dali mi możliwość eksperymentowania z ciastem jako sztuką i pieczeniem jako procesem terapeutycznym."
Ciasta jako terapia, pasja i docieranie
Współzałożycielka Depressed Cakes, Jane Reyes, walczy z chorobą Marie-Tooth Charcota, która powoduje utratę funkcji kończyn. Zabrał ją z ulubionej placówki twórczej jako wyszkolonego jubilera i doprowadził do jej depresji.
Będąc w ciąży z jej czteroletnim synem, Reyes spróbował swoich sił w pieczeniu, czego nauczyła się u boku matki i babki. Sukces tych wczesnych przedsięwzięć dał jej poczucie spełnienia i motywację do kontynuowania pomimo choroby.
"Dla kogoś niepełnosprawnego z chorobą psychiczną lub fizyczną, te rzeczy są rzadkie i cenne. Zawsze byłam świetnym piekarzem, jeśli tak powiem, ale teraz mogłam wyrazić się artystycznie, pomysłowo i dać ludziom niesamowite prezenty i sprawić, że poczują się wyjątkowo "- powiedział Reyes.
Winston Chuchill nazywał swoją depresję "czarnym psem, który chciał odwiedzić". Z tego powodu czarny pies jest jednym z maskotek Depresji ciastkarni.
Ci, którzy chcą wziąć udział w projekcie, powinni odwiedzić swoją stronę na Facebooku lub wysłać e-mail [email protected].
Więcej na Healthline
- Znane twarze depresji
- 28 Tatuaże inspirowane depresją
- Droga Depresja ...
- Znaki ostrzegawcze depresji